Listopadowe Święto Niepodległości w którym uczestniczyliśmy miało swe zakończenie niezwykle miłym akcentem. Zaraz po zakończeniu obchodów jakie miały miejsce w Gorzycach udaliśmy się do domu Dh Melanii Madejskiej z d. Trzaskalik byłej drużynowej Drużyny Harcerek w Czyżowicach. Dh Melania usadziła nas wszystkich gdzie tylko się dało. Było nas sporo bo z zuchami niemal dwudziestu. Wszyscy zamieniliśmy się w słuch bo czuliśmy, że usłyszymy wiele ciekawych opowieści o historii harcerstwa. Intuicja nas nie zawiodła.

Byliśmy zaskoczeni, że obok Drużyny Harcerzy im. Żwirki i Wigury w Czyżowicach działała Drużyna Harcerek. Drużyna ta powstała niemal równolegle do drużyny męskiej i była równie silna. Dh Melania wówczas pod panieńskim nazwiskiem Trzaskalik zaraz po zakończeniu wojny była Drużynową tej drużyny i do dziś pamięta wiele szczegółów z tego okresu. Pokazała nam wiele pożółkłych fotografii i dokumentów z obozów i biwaków a nawet książkę pracy drużyny z imiennym wykazem jej członków. Niesamowite! Opowieściom nie było końca. My sami przedstawiliśmy współczesność naszej drużyny, własne dokonania i plany na najbliższy rok jubileuszowy osiemdziesięciolecia. Dh Melania przybliżyła nam też postać Dh Konrada Chroboka założyciela Czyżowickiego Harcerstwa i pierwszego drużynowego. Pamięta go doskonale z lat szkolnych jako instruktora i nauczyciela. Opowiedziała nam, że gdy brał ślub (w roku 1938 lub 1939) ze swoją żoną Salomeą Pawelcówną to był ubrany w harcerski mundur. Niezwykłe były jej opowieści. Tak wiele trzeba jeszcze opowiedzieć i napisać, że umówiliśmy się na następne spotkania w naszej harcówce. Potem było kilka harcerskich piosenek. Poznaliśmy też piękną harcerską pieśń „Złączeni węzłem”. Nasze spotkanie zakończyliśmy jak wszystkie nasze zbiórki w harcerskim kręgu i wspólnymi fotografiami. Jesteśmy wdzięczni Dh Melanii za to że nas przyjęła.

Dziękujemy

.