Nadszedł dzień trzeci naszego Jubileuszu. Od wczesnego poranka wszystko działo się sposób bardzo planowy i nic nie działo się już przypadkowo. Byliśmy dobrze przygotowani ale nadal martwiliśmy czy wszystko pójdzie dobrze. Wszak czekało nas wiele następujących po sobie ważnych wydarzeń a wszystkie one były szczegółowo a wręcz drobiazgowo zaplanowane.

 

Wiedzieliśmy że ten dzień – 11 września 2011 – na zawsze zapisze się w historii naszej Drużyny, naszego Hufca i Chorągwi Śląskiej. Wiedzieliśmy że to wydarzenie na pewno wpisze się w historię Czyżowic.

Pobudka o siódmej wcale nie była zbyt szybko. Zaraz po smakowitym śniadaniu wszyscy szykowaliśmy ponownie swe harcerskie mundury w najdrobniejszych szczegółach. O godzinie 10,00 wyruszyliśmy wszyscy pod nasz parafialny kościół. Tam przeprowadziliśmy jeszcze ostatnie ustalenia, przygotowaliśmy również miejsce na nasz nowy sztandar.

Około godziny 10,45 było już wszystko gotowe i zapięte na ostatni guzik. Przybyło wielu bardzo wielu znamienitych gości. Przedstawiciele władz powiatu wodzisławskiego i gminy Gorzyce i naszych Czyżowic. Przybyły na naszą uroczystość władze Chorągwi Śląskiej w Katowicach i Hufca Ziemi Wodzisławskiej. Przybyło wielu sympatyków harcerstwa i naszych prawdziwych przyjaciół. Najważniejszymi byli jednak nasi seniorzy – ci którzy osiemdziesiąt lat temu tworzyli wraz druhem hm Konradem Chrobokiem naszą Drużynę.  Zaszczycili nas swą obecnością  Druhowie Jan Wawrzyczny, Józef Cichy oraz Dh Joanna Machnik - „Hanusia”. To właśnie oni wraz z Panem sołtysem Marianem Jureczka przyjęli rolę Rodziców Chrzestnych naszego Sztandaru Drużyny. Kiedy przyszli do nas księża - nasz Kapelan Chorągwi Śląskiej Ksiądz phm Piotr Larysz i nasz Wikary Ks. Piotr Szwiec wszystko się zaczęło.

Wraz z wejściem do świątyni w procesji  rozpoczęła się pierwsza część naszych historycznych uroczystości. Rozpoczęła się uroczysta Msza Święta za byłych i obecnych harcerzy i harcerki w Czyżowicach. Zaraz po powitaniu na samym początku Mszy Św.  nastąpiła uroczystość poświęcenia i odsłonięcia tablicy pamiątkowej. Najpierw poprzez modlitwę i pokropienie Wodą święconą dokonała się uroczystość poświęcenia tej ważnej dla nas tablicy. Następnie nasi znamienici goście  - Pan Zdzisław Chrobok – syn Druha Konrada wraz z małżonką  Marią odsłonili tę tablicę. Złożone zostały kwiaty przez delegacje władz gminu i powiatu, społeczeństwo Czyżowic i delegację z Wiejskiego Domu Kultury w Czyżowicach. Potem głos zabrał Pan Zdzisław Chrobok. W pięknych i podniosłych lecz prostych słowach przemówił do wszystkich. Zostaliśmy tymi słowami głęboko wzruszeni. Dzięki uprzejmości Pana Zdzisława zamieszczamy poniżej tekst tego przemówienia:

„Witam serdecznie wszystkich zgromadzonych na dzisiejszej uroczystości, szczególnie młodzież harcerską a także coraz mniej liczne grono harcerek i harcerzy pamiętających początki harcerstwa w Czyżowicach.

Jest dla mnie wielkim zaszczytem, że zaproszono mnie do udziału w akcie odsłonięcia tablicy upamiętniającej 80rocznicę powstania drużyny harcerskiej w Czyżowicach oraz jej założyciela, mojego ojca Konrada Chroboka. Był nie tylko harcerzem ale przede wszystkim nauczycielem i wychowawcą. Udzielał się również w kółku teatralnym, chórze a nawet zakładał pasieki.

Sam często zadaję sobie pytanie; jakim człowiekiem był mój ojciec, jak widzieli go ci którzy wraz z nim budowali zręby drużyny harcerskiej i jego szkolni wychowankowie. Co sprawiło, że mimo upływu tylu lat mieszkańcy Czyżowic nadal go pamiętają?

Nasuwa mi się tylko jedna odpowiedź: był człowiekiem prawym, wiernym swoim ideałom, głęboko wierzącym, mocno zaangażowanym w Zycie społeczne i kulturalne społeczności czyżowickiej. Czy tak było? Są wśród nas jeszcze osoby pamiętające tamte czasy i nic nie stoi na przeszkodzie, żeby je o to zapytać. To zadanie dla młodzieży.

Na koniec chcę złożyć wyrazy podziękowania tym wszystkim, którzy przyczynili się do organizacji dzisiejszej uroczystości. Szczególne wyrazy uznania i podziękowania składam drużynowemu, druhowi Bronisławowi Kwiatoniowi, który swoim zapałem i zaangażowaniem ożywił drużynę harcerską w Czyżowicach. Oby starczyło mu chęci i wytrwałości w dalszym budowaniu drużyny harcerskiej czego życzył by mu pierwszy drużynowy harcmistrz RP Konrad Chrobok, który pewnie spogląda na nas z góry z życzliwością i nadzieją.”

W tym czasie pod tablicą pełnili wartę honorową dh Marcin Wieczorek i nasz dzielny zuch Miłosz Mencel. Dziękujemy im za wzorową służbę.

Następnie rozpoczęła się niezwykle uroczysta Msza Święta. Było wielu parafian, delegacji ze sztandarami i naszych rodziców. Był też nasz nowy piękny sztandar ułożony na stole nakrytym białym obrusem. Stół stał lekko z boku tuż obok przy zasiadających w ławkach Rodzicach Chrzestnych Sztandaru. Asystował nasz poczet sztandarowy w składzie: dh Paweł Kuczok – dowódca pocztu,

dh Piotr Kmiecik – chorąży i dh Karolina Mencel – asystująca.  Uczestnictwo w tym składzie to dla nich najwyższe wyróżnienie.

Chór „Moniuszko” przygotował na tę uroczystość cały specjalny repertuar pieśni. Śpiewał pięknie. Łza się w oku kręciła a serca nasze rosły gdy słuchaliśmy tego pięknego śpiewu.

Kiedy nadszedł czas wygłoszenia homilii nasz Kapelan w niezwykle podniosłych słowach mówił tak:

Drodzy parafianie,

słuchacze słowa Bożego

drodzy zaproszeni goście,

goście honorowi,

drodzy seniorzy,

harcerki i harcerze z Czyżowic, spadkobiercy wspaniałych tradycji. Was szczególnie pozdrawiam harcerskim zawołaniem CZYWAJ!...

Na początku bardzo serdecznie pragnę podziękować za zaproszenie mnie do waszej społeczności na obchody 80 lat harcerstwa w Czyżowicach. Jako Duszpasterz Harcerzy naszej Archidiecezji bardzo cenię sobie tego rodzaju spotkania, jednocześnie składam hołd tym, którzy całym swoim życiem służyli Bogu i Polsce.

Dziękuję Ks. Proboszczowi jak również władzom i przedstawicielom Związku Harcerstwa Polskiego.

W tych dniach przeżywamy bardziej niż zwykle uroczysty charakter wielu spotkań, rocznicę wielu wspaniałych i zacnych wydarzeń a także naszą modlitwę, która przybiera charakteru dziękczynienia za wielkie rzeczy, jakie Bóg uczynił w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat.

To co podkreśla przebieg tych uroczystości to fakt zaangażowania społecznego wielu ludzi, które wpisane jest w ideę harcerstwa w Polsce a także jest wyrazem myśli założyciela skautingu na całym świecie gen. Roberta Baden Powella.

Większość też wie, przecież, że harcerz był, jest i będzie społecznikiem, bo ma przecież służyć Bogu, Polsce i bliźniemu swojemu.

Wsłuchując się w dzisiejszą liturgię słowa a dokładnie w śpiew przed Ewangelią natrafiamy na słowa zaczerpnięte z Ewangelii Św. Jana „Daję Wam przykazanie nowe, abyście się wzajemnie miłowali, jak Ja was umiłowałem”. Słowa Ewangelisty o przykazaniu miłości doskonale komponują się ze słowami, które dla każdego harcerza i harcerki mają ogromne znaczenie w życiu. To słowa przyrzeczenia harcerskiego „Mam szczerą wolę całym życiem pełnić służbę Bogu i Polsce, nieść chętną pomoc bliźnim i być posłusznym prawu harcerskiemu”.

Rozważając słowa przyrzeczenia harcerskiego nie sposób w tym miejscu i o tym czasie przywołać tych, którzy zakładali harcerstwo w Czyżowicach. Należy tu wspomnieć przede wszystkim druha instruktora Konrada Chroboka, który to jako młody, pełen entuzjazmu nauczyciel w 1931 roku założył pierwszą drużynę harcerską w szkole podstawowej.

Rok później 11 września 1932 roku na terenie Zaolzia miała miejsce katastrofa lotnicza, w której zginęli Franciszek Żwirko i Stanisław Wigura – bohaterowie lotnictwa polskiego i Niepodległej Polski. Po tym zdarzeniu Drużyna przyjęła imię tych dwojga bohaterów i imię to nosi do dnia dzisiejszego. W tym samym czasie w Czyżowicach bardzo prężnie działa także Drużyna Harcerek im. Królowej Jadwigi.

Dzieci i młodzież wpatrzone w swoich wspaniałych nauczycieli, wychowawców, instruktorów harcerskich podążała w stronę wartości patriotycznych Bóg - Honor - Ojczyzna. To co piękne to również fakt, że dziś również  tak jak przed 80 laty harcerze i harcerki wpatrzeni w swoich instruktorów, drużynowych swoich przewodników, wypełniają misje swoich poprzedników.

W okresie okupacji harcerze z Czyżowic nie zaprzestali swojej działalności. Działali w konspiracji, wielu poniosło śmierć, wielu było więzionych i torturowanych. Druh Konrad Chrobok musiał opuścić Czyżowice a tym samym swoją rodzinę. Został wywieziony do Niemiec na roboty przymusowe. Tam też zginął podczas walk o Berlin.

Dziś, kiedy wspominamy te wydarzenia trzeba uczyć się od naszych przodków przykazania miłości bliźniego. To przykazanie miłości zawarte w przyrzeczeniu harcerskim wyraża się wzajemnym zatroskaniem o siebie. Tworząc daną społeczność szkolną, parafialną, harcerską samorządową, terytorialną trzeba wychodzić sobie naprzeciw dzieląc się swoim doświadczeniem, umiejętnościami, talentami i wychowywać w myśl zdrowo pojętego patriotyzmu i odpowiedzialności za dobro wspólne. Od wychowania przecież zależy nasza przyszłość, a to co sprawdzone i pewne przyniesie swój owoc we właściwym czasie. Mądrość życiowa nie jednego ojca czy matki, babci czy dziadka to coś nie do zastąpienia.

Prawo Harcerskie oparte na przykazaniu miłości jest wspaniałą drogą wychowania każdego człowieka. Dekalog harcerski to droga do pokonania swoich słabości, przezwyciężania nieraz samego siebie a przede wszystkim otwarcie się na Boga otaczający świat i drugiego człowieka.

Harcerz służy Bogu i Polsce, sumiennie spełnia swoje obowiązki, na słowie harcerza polegaj jak na Zawiszy, jest pożyteczny i niesie pomoc bliźnim , miłuje przyrodę i stara się ją poznać, jest karny i posłuszny rodzicom, swoim przełożonym, jest pogodny, oszczędny i ofiarny, czysty w mowie, myśli i uczynkach.

Ks. Kardynał Stefan Wyszyński w swoim komentarzu do prawa harcerskiego napisał m.in. „że postępować po rycersku to znaczy być zdolnym do ofiary z siebie, do poświecenia siebie, aż do krwi za sprawy Boże i ludzkie”.

Wyrazem tych wartości są również symbole harcerskie. Krzyż harcerski, który noszony jest na mundurze ma być nie tylko ozdobą ale zobowiązaniem do służby. Krzyż harcerski wzorowany na najwyższym odznaczeniu wojskowym Virtuti Militari zaprojektowany przez ks. Lutosławskiego łączy w sobie ducha męstwa, odwagi i zwycięstwa. Wyryte na krzyżu słowo CZUWAJ jest przypomnieniem dla każdego, że człowiek ma być zawsze gotowym do podjęcia służby, ale również odporny na pokusę otaczającego świata. Harcerska lilijka przypomina nam o wartościach, które maja być najważniejsze dla harcerza: Ojczyzna, Nauka, Cnota.

Wyrazem tych wartości jest sztandar 16 Drużyny Harcerskiej im. Żwirki i Wigury w Czyżowicach, który zostanie poświęcony a także tablica pamiątkowa.

Dziękujemy zatem Bogu za to całe dobro jakie w ciągu lat stało się naszym udziałem i podążajmy drogą do świętości. Amen.

Dziękujemy także ludziom którzy wsparli inicjatywę dzisiejszego święta zwłaszcza Radzie Sołeckiej i Panu Sołtysowi Czyżowic, władzom Gminy Gorzyce, panu Wójtowi Gminy Pani Dyrektor i pracownikom Wiejskiego Domu Kultury w Czyżowicach, fundatorom sztandaru harcerskiego i tablicy pamiątkowej i wszystkim tym, którzy pomogli harcerzom zebrać konieczne środki. Rodzicom harcerzy i zuchów. Wszystkim tym którzy w jakikolwiek sposób wspierali i nadal wspierają czyżowicką drużynę harcerską. Wielkie podziękowania Księdzu Proboszczowi i kapłanom naszej parafii, którzy tak życzliwie od samego początku wspierają wszelkie harcerskie działania.

Bóg Zapłać za wszystko. Amen.

 

Kiedy skończyło się kazanie, które było takie bardzo harcerskie i takie „dla nas i o nas” nastąpiła kolejna niezwykle ważna uroczystość poświecenia naszego Sztandaru Drużyny.

Kiedy cała Msza Święta miała się ku końcowi Chór zaśpiewał Modlitwę Harcerską. Wykonanie było niezwykłe. Dziękujemy artystom za to piękne wykonanie.

Po wyjściu z kościoła czekała na nas kolejna uroczystość. Czekała już Górnicza Orkiestra Dęta Kopalni Węgla Kamiennego w Rydułtowach i od zagrania Hymnu Państwowego i wciągnięcia Flagi Państwowej rozpoczęła się bodaj jedna z największych uroczystości w historii czyżowickiego harcerstwa. Dh pwd Tomasz Kazubski odczytał wszystkim zgromadzonym rozkaz specjalnyL2/2011 Komendanta Hufca Ziemi Wodzisławskiej.

Zaraz potem Pan Marian Jureczka  - Sołtys Czyżowic zaprosił głównych fundatorów sztandaru do wbicia gwoździ pamiątkowych i wpisanie się do Księgi Pamiątkowej. Zaraz potem został odczytany Akt Fundacji Sztandaru.  Po jego odczytaniu przedstawiciele społeczeństwa Czyżowic – Rodzice Chrzestni w uroczysty sposób zgodnie z ceremoniałem przekazali sztandar Komendantowi Hufca a ten Drużynowemu. Dalej sztandar ten został oddany Pocztowi Sztandarowemu. Potem odbyła się prezentacja sztandaru i oddanie honorów sztandarami. Od tego momentu 16 Drużyna harcerska im. Franciszka Żwirko i Stanisława Wigury w Czyżowicach ma swój Harcerski Sztandar. Jest to pierwszy sztandar gdyż Drużyna nasza nigdy nie miała sztandaru. Sztandar ten jest naszą dumą.

Po wstąpieniu do szyku nastąpiła chwila przemówień, które wygłosili zaproszeni goście. Były gratulacje kierowane w naszą stronę. To było bardzo miłe. Gdy zakończył się apel odśpiewaliśmy Hymn Harcerski i przeformowaliśmy szyk ustawiając się w kolumnę marszową. Na przedzie nasza drużyna ze Sztandarem następnie wszyscy uczestnicy i orkiestra, która grała marsze. Ruszyliśmy przez Czyżowice z defiladą do Wiejskiego Domu Kultury.

Rozpoczęło się nasze Urodzinowe Przyjęcie Drużyny. Tam kiedy już wszyscy nasi goście zgromadzili się Orkiestra zagrała uroczyste 100 lat, a Pan Janek Worek – mistrz cukierniczy pokroił ogromny tort. Tort był nie tylko duży i piękny ale przede wszystkim smaczny. Wszyscy nasi goście z wielką ochotą częstowali się tortem a nam przyszło wszystkich tym tortem poczęstować. To był bardzo miły obowiązek. Potem była jeszcze harcerska grochówka.

W tym czasie można było również zwiedzić naszą wystawę zdjęć i pamiątek z całego okresu działania drużyny od samego jej początku działania aż do czasów spółczesnych. Wystawę również odwiedzali mieszkańcy aż do późnych godzin popołudniowych.

Kiedy wszystko się skończyło nasi goście zaczęli wyjeżdżać. Dziękujemy wszystkim, że tak licznie do nas zjechali i byli z nami w tych ważnych dla nas dniach.

 

{gallery}/do_artykulu/Obchody_80_lecia/trzeci/{/gallery}