Pierwszym obozem w najnowszej odsłonie działalności naszej Drużyny to obóz zorganizowany w Jeleśni k/Żywca. Przepiękna okolica na obrzeżu Parku Krajobrazowego , tuż nad górskim potokiem u podnóża Góry Grapy robiła wrażenie. To właśnie na tym obozie Drużyna miała okazję po raz pierwszy poznać smak obozowej przygody. Właśnie na tym obozie zaczęło zbierać nasze obozowe doświadczenie. Było nas niewielu bo z drużynowym tylko sześciu. Komendantem obozu był właśnie nasz Drużynowy Dh phm Kwiatoń Bronisław, który pokazał nam co to obozowanie. Należy przy tej okazji należy wspomnieć naszą oboźną Dh pwd Kasię Szlachta.

Do najpiękniejszych przygód podczas obozu należy zaliczyć wyprawy w góry, do jednostki wojskowej - 18 Batalionu Desantowo Szturmowego w Bielsku – Białej, wycieczka do Żywca na festyn gdzie odbyły się pokazy wszystkich służb mundurowych i ratowniczych Województwa Śląskiego. Na obozie odprawiona była także Msza Św. Która odprawił ksiądz Szymon Kos. To było niezwykłe i wzruszające. Dla wszystkich odbyły się także „Biszkopty” i spotkanie z Neptunem. W rolę Neptuna wcielił się Dh Paweł Kwiatoń. Było wiele bardzo wiele wspaniałych przygód. Lecz jest jeszcze jeden powód dla którego ten obóz uznać należy za nadzwyczaj wyjątkowy. To właśnie na tym obozie złożyliśmy swe Przyrzeczenia Harcerskie. O północy 11 lipca 2008 podczas alarmu opuściliśmy teren obozowiska i idąc wzdłuż rzeki na której rozstawione były płomienie przypomnieliśmy sobie wszystkie punkty Prawa Harcerskiego. Potem dosłownie przypłynęło do nas ognisko. Wiedzieliśmy, że właśnie dzieje się coś niezwykłego, coś co odciśnie piętno na całym naszym życiu. Tej pamiętnej nocy zamknięta została próba harcerza przez następujące druhny i druhów: Kuczok Paweł, Kwiatoń Paulina, Mencel Karolina, Mucha Patrycja, Stempniak Kinga.

Wraz z nami przyrzeczenie harcerskie złożył członek 64 DH Dh Dawid Politowicz. To obóz, który na zawsze wpisał się w naszej pamięci jako ten pierwszy, jako najpiękniejszy i najbardziej niezwykły.